Robert Palusinski:
Blog Roberta Palusińskiego - psychoterapeuty, facylitatora, coach'a pracującego metodami Psychologii Zorientowanej na Proces z jednostkami, parami, rodzinami i grupami oraz szkolenia i konsulting z zarządzania projektami metodą "Dragon Dreaming" ( www.dragondreaming.pl ) !
sobota, 19 października 2024
O wczesnych traumach (dziecięcych) i kompleksach
sobota, 12 października 2024
Anima ukorzeniona w Ziemi ...
"Jest nawet więcej niż ważne, aby projektować Animę na ziemię, aby zeszła bardzo nisko, w przeciwnym bowiem razie jej wyniesienie do stanu niebiańskiego w formie Sophii nie miałoby sensu… Ona ukorzenia się tak w ziemi, jak i w niebiosach, jest zarówno korzeniem, jak i gałęzią drzewa."
~ Carl Jung, Seminarium Zaratustry, str. 533.
Czy i jak "korzystać" z emocji ...
"Z jednej strony emocje są alchemicznym ogniem, którego ciepło pobudza wszystko do istnienia i którego gorączka spala wszelkie zbyteczne sprawy na popiół (omnes superfluitates comburit). Z drugiej jednak strony emocje są jak chwila, w której stal styka się z krzemieniem i powstaje iskra, gdyż są one głównym źródłem świadomości. Bez emocji nie ma przejścia z ciemności w światło, z inercji w działanie.”
[C. G. Jung Dz. Zeb. t. IX/1 („Psychologiczne aspekty archetypu matki”)]
Jest taka stara książka po polsku Gendyna Rinpoche, który klasyfikował i przekazywał buddyjskie sposoby pracy z emocjami. Od podejścia hinajany, czyli pozwalanie na zanikanie emocji w przestrzeni wglądu po tantryczno-dzogczenowskie praktyki zapraszania, przekształcania i korzystania z emocji jako źródła mocy i energii, które pozwalają "szybciej" uzyskać oświecenie (nirwanę) . Podobnie opisuje pracę z emocjami w (też "starej" pozycji) "Cuda naturalnego umysłu" Tenzin Wangyal Rinpocze w tradycji Bon ... Emocje w tych tantrycznych podejściach są traktowane jako "trucizny" umysłu, które przekształca się w "złoto" (nawiązując do symbolu pawia, któremu nie szkodzą trucizny).
Wizje i sny mogą opowiadać o nadchodzącej wojnie ...
Jung w wywiadzie z prof. Evans'em opowiadał, że z treści snów swoich niemieckich pacjentów już kilka lat po zakończeniu I wojny św. zyskał przekonanie, że nadchodzi kolejna wielka wojna wywołana przez Niemcy.
piątek, 23 sierpnia 2024
🌟 "C. G. Jung i Praca z procesem w praktyce!"🌟 [warsztaty !]
🌟 "C. G. Jung i Praca z procesem w praktyce!"🌟
cykl 8 spotkań ...
"Musimy po prostu słuchać, o czym spontanicznie mówi psyche. (...) Nie potrafimy wiedzieć lepiej niż nieświadomość i jej intymność. Istnieje uczciwa szansa na znalezienie tego, czego na próżno szukamy w naszym świadomym świecie. Gdzież indziej miałoby się to znaleźć?"
C.G. Jung
8 SOBÓT z Jungiem i procesem, czyli daj sobie czas i przestrzeń, aby zanurzyć się w fascynujący świat psychologii C. G. Junga z elementami psychologii procesu!
środa, 7 sierpnia 2024
Pochwała konfliktu, który inicjuje i aktywizuje funkcję transcendentną ...
„Jest to naturalny proces, przejaw energii, która wypływa z napięć pomiędzy przeciwieństwami i która polega na serii procesów wyobrażeniowych, pojawiających się spontanicznie w snach i wizjach” (dz. zeb. t. 7 par 121)
czwartek, 1 sierpnia 2024
Jeśli posiadamy obraz jakiejś rzeczy, to posiadamy połowę tej rzeczy ...
Właściwe z/rozumienie pojęcia Imago (obrazu) w koncepcji i psychologii C. G. Junga jest zagadnieniem kluczowym. Imago leży w zalążku emocji i myśli, jest częścią kompleksu i wypływa z archetypu będącego rdzeniem danego kompleksu. W drugą stronę - obraz/Imago to co najmniej połowa postrzegania. [i nie musi mieć formy wizualnej).
Kto posiada świat, ale nie jego obraz, ten posiada tylko połowę świata, gdyż jego dusza jest uboga i niczego nie posiada. Na bogactwo duszy składają się obrazy. Kto posiada obraz świata, posiada połowę świata także wtedy, kiedy jego człowieczeństwo jest ubogie i pozbawione własności. Wszakże głód czyni duszę bestią, która pożera to, co szkodliwe, i tym się zatruwa. Przyjaciele moi, mądrze jest duszę karmić, gdyż w przeciwnym razie hodujecie w waszych sercach smoka i diabła.
s. 130
Rysunek - ilustracja nr. 1 w "Czerwonej Księdze"; Zygfryd.
wtorek, 11 czerwca 2024
Arnold Mindell. Tao of creativity / Interview with Arnold and Amy Mindel...
poniedziałek, 10 czerwca 2024
Pradawna symbolika pługa i orki
Na obrazie, a właściwie naskalnym dziele, pochodzącym sprzed prawie czterech tysięcy lat, widzimy postać człowieka, który orze pole podążając za parą zwierząt zaprzęgniętych w jarzmo. Są tu pary: człowiek i zwierzę, fallus i drzewo, pług i bruzda. Pradawny artysta przekazywał tutaj obrazy potężnej magii, która pozwala przekazać zaoranej ziemi esencję płodności i wegetacji.
Wprowadzenie orki do kultury człowieka około 9000 lat temu oznaczało przejście od życia nomadycznego do osiadłego i związanej z tym uprawy ziemi. Orkę zawsze opisywano językiem i obrazami związane z seksualnością. Pierwotnie kij lub motyka, a później pług, w mityczny sposób symbolizował przekaz męskiego nasienia zapładniającego boską, żeńską glebę. Starożytny sumeryjski hymny oddaje zmysłowo i dosadnie wydźwięk owego Hieros Gamos czyli świętego małżeństwa niebios i ziemi, których potomstwo jest plonem lub zbożem.
“Kto przeora moje pole na wzgórzu? Kto zaorze moją wilgotną glebę?” - nawołuje Innana. Jej ukochany Dumuzi odpowiada niczym “wzwiedziony cedr”. Namiętność, która wybucha, gdy się kochają, sprawia, że ziarna przy nich rosły wysoko a ogrody kwitły bujnie.
Ten pradawny mistycyzm i magia orki oraz zasiewów pokazywał, że dawno temu ludzie bardziej współpracowali z tajemnicą płodności Matki Ziemi, niż z niej korzystali.
Rytuały erotyczne obecne podczas zasiewów i sadzenia odzwierciedlały kosmiczną orkę bruzdy w seksualnym zjednoczeniu mężczyzny i kobiety, co symbolicznie kanalizowało libido w owocowanie ziemi. Z tego powodu wiele wiosennych festiwali i świąt związanych z orką kojarzy się z deszczem, który reprezentuje niebiańską penetrację i zasiew.
poniedziałek, 27 maja 2024
Dlaczego ludzie śnią o górach, a nawet po nich pielgrzymują ?
zdjęcie: Autorstwa 名古屋太郎, (edited by Hannes_24) - 投稿者が撮影。PENTAX K10D + smc PENTAX-A 1:1.2 50mm, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=35861290
Tak mnie wczorajsza wieczorna rozmowa o Nepalu zainspirowała:
Święta góra jest osią świata (axis mundi), która łączy świat dolny ze średnim i górnym. Niezwykle szeroko jest rozpowszechniona idea "kosmicznej góry" łączącej ziemię z niebem (prawie każda świątynia, w tym piramidy, jest odwzorowaniem świętej, kosmicznej góry). W Indiach jest to słynna Góra (Su)Meru - wspólna dla kilku religii, W Grecji tą górą był Olimp, w Izraelu góra Tabor, co znaczy pępek (= centrum) świata (hebr. tabbur - pępek, por.: grec. omphallos), dla wczesnych chrześcijan Golgota była "centrum świata", a w naszym, najbliższym słowiańskim regionie, najbardziej czczoną górą był Łysiec albo Łysa Góra (późniejsza, równie ważna nazwa, niechybnie nawiązująca do axis mundi - Święty Krzyż) i Ślęża. Kiedy naszym przodkom było do tych gór zbyt daleko, sypali kopce. Takie kopce, z wejściem w postaci ślimacznicy (ważny, ogólnoświatowy motyw spirali - wstępowania lub zstępowania do Innego Świata), nie będące przy tym miejscami pochówków, nieraz bardzo wysokie, nazywały się u Słowian Wawele lub Wąwele. W mieście, w którym mieszkam, jest ich co najmniej cztery, z tego dwa bardzo stare, a dwa całkiem niedawno usypane (cóż za niebywała a zarazem nieuświadomiona ciągłość tradycji przedchrześcijańskich!), doliczając do tego naturalne, wapienne wzgórze o znamiennej nazwie Wawel (sic!), na którym zbudowano zamek i kultowe obiekty sakralne, liczba wzrasta do cyfry pięć. Do tych miejsc, w ramach tzw. sobotnio-niedzielnych spacerów, nieustannie pielgrzymują mieszkańcy mojego miasta, a także liczne rzesze pielgrzymów przyjezdnych, zwanych dzisiaj turystami.
Ale czymże jest Oś Świata dla psyche?
Z reguły odzwierciedleniem ścieżki łączącej Światy, czyli osią Ego - Jaźń !
Zatem śniąc o Górze (lub kultywując jej wizje, wyobrażenia, doświadczając fantazji górskich), szczególnie, gdy porusza i dotyka to w tobie poczucia zachwytu, świętości (sacrum/numinosum), to jest szansa, że Twórca Snów kontaktuje cię (a zasadniczo twoje ego-ze-snu) z obrazem (imago) Jaźni …
sobota, 25 maja 2024
115 LAT DOMU :)
Dom - ceramika, Chiny I - II w. n.e. Ceramiczny chiński domek sprzed 2000 lat, ze swoimi prymitywnymi oknami i drzwiami, oddaje istotę domu jako miejsca przebywania i schronienia. |
**Dom**