We
wpisie
z 29 grudnia o negatywnych skutkach samokrytycyzmu cytowałem
badania mówiące o związkach samokrytyki z podwyższoną tendencją
do występowania depresji oraz szeregu innych niekorzystnych
zaburzeń.
Oceny
i opinie nazywane przez nas samokrytyką nie pojawiają się znikąd
i mają na tyle charakterystyczną formę, że spokojnie można jej
przyporządkować konkretną postać. Tą, uwewnętrznioną postacią
jest zazwyczaj krytyk wewnętrzny, który (na szczęście!) jest
tylko jedną z postaci „zasiedlających” naszą psychikę. Czy to
brzmi dziwnie? Niekoniecznie! Wystarczy, że zadasz sobie pytanie:
„skąd bierze się tyle postaci w moich snach?” a dowiesz się
jak bardzo zaludniona okazuje się twoja psychika – czasem jest to
prawdziwy tłum jak w galerii.
Praktycznie
każdy obiekt i/lub osoba, jakie spotykasz w swoich snach są
symbolicznymi reprezentacjami twoich własnych, wewnętrznych
aspektów, cech, jakości i kompleksów (o kompleksach zobacz tutaj).
Jednym z tych postaci jest właśnie wewnętrzny krytyk, który bez
przetransformowania i bez pewnej dozy terapii (niekoniecznie w
gabinecie – bo przez terapię rozumiem każdą aktywnością
zwiększającą świadomość samego/ej siebie!) okazuje się być
nad wyraz uciążliwym tyranem...
SPRAWDŹ
POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI:
Test:
Ocena Wewnętrznego Krytyka a Poczucie Własnej Wartości
Punktacja:
liczba 1 odpowiada odpowiedzi „rzadko”, liczba 3 - średnio, a
liczba 5 często przy punkcie/pytaniu odpowiadającym danej liczbie.
Kiedy skończysz odpowiadać –
podsumuj uzyskany wynik.
1.
Budzę się w nocy, zmartwiony błędami, które popełniłem/am w
ciągu dnia.
3.
Nie podoba mi się, w jaki sposób leżą na mnie ubrania.
4.
Przebywając w obecności innych osób zastanawiam się, czy nie
oceniają mnie krytycznie.
5.
Boję się próbować nowych rzeczy, bo nie chcę wyjść na głupca.
6.
Boję się, że ludzie będą się ze mnie śmiać.
7.
Przejmuję się tym, co myślą inni ludzie.
8.
Często czuję się gorszy/a od innych.
9.
Żałuję, że nie mam bardziej atrakcyjnego ciała.
10.
Kiedy patrzę w lustro, sprawdzam swoje wady.
11.
Kiedy czytam napisany przez siebie tekst, nie jestem z niego
usatysfakcjonowany/a.
12.
Obawiam się, że u samych podstaw coś jest ze mną „nie tak”.
13.
Ciekawi mnie, co by ludzie pomyśleli, gdyby wiedzieli, jaki/a
jestem we wnętrzu.
14.
Porównuję się do innych ludzi.
15.
Wydaje si ę, że przyciągam ludzi ze skłonnościami do krytycznych
osądów.
16.Kwestionuję
swoje decyzje po ich podjęciu i oceniam, że mogłem/am postępować
lepiej.
17.
Kiedy mówię „nie", czuję wyrzuty sumienia.
18.
Kiedy robię test taki jak ten, jestem pewien/pewna, że wypadnę
gorzej od innych.
19.
Gdybym tylko mógł, unikał/a/bym podejmowania ryzyka.
20.
Na myśl o doskonaleniu siebie czuję, że mam jakiś mankament,
który trzeba naprawić.
Interpretacja
wyników – Poczucie Własnej Wartości.
Porównaj
swój wynik z poniższymi wskazaniami i dokonaj oceny – porównania
pozwalającego zauważyć w jakim stopniu twój wewnętrzny krytyk ma
wpływ na twoje życie wewnętrzne a także na postępowanie w
świecie a poprzez to na twoje zaufanie do samego/samej siebie i - w
efekcie - na poczucie własnej wartości ...
1 - 45
punktów: niewielki (umiarkowany) Krytyk Wewnętrzny dosyć wysokie
poczucie własnej wartości.
46 -
75 punktów: Krytyk Wewnętrzny średniej (ale sporej) mocy i
obniżone poczucie własnej wartości
76 -
100 punktów: bardzo silny Krytyk Wewnętrzny; bardzo niskie poczucie
własnej wartości...
Wewnętrzny
Krytyk jest tylko jednym z kilku wewnętrznych głosów/części (czy
aspektów), które w negatywny sposób mogą wpływać na nasze
życie. Biorąc udział w warsztacie "POCZUJ
SIĘ LEPIEJ ZE SOBĄ czyli: WEWNĘTRZNY KRYTYK JAKO DORADCA"
możesz uzyskać „na bieżąco” świadomość oddziaływania
tych aspektów i prowadzić życie mniej stresujące oraz wolne od
przymusu czy samokrytyki. Dowiesz się jak można zaprzyjaźnić się
ze swoim „Wewnętrznym Krytykiem” i jak skutecznie uporać się z
lękiem przed zranieniem, który podsyca niepokój i czujność
„Krytyka”. To z kolei doprowadzi do zwiększenia poczucia własnej
wartości i zwiększy pewność siebie.
32p. - chyba nieźle:)
OdpowiedzUsuń89p.- nie chce mi się już żyć
OdpowiedzUsuń100p.- bardzo nie dobrze,najlepiej byłoby, jak bym umarła
OdpowiedzUsuńwewnętrzny krytyk - jak było pisane powyżej jest tylko jedną z wielu "części" bądź aspektów osobowości. Inną częścią jest ten/ta kto jest krytykowany -- ale to tylko CZĘŚĆ (z którą - niestety - bardzo często się utożsamiamy).
OdpowiedzUsuńUmieranie jest w jakimś sensie naturalnym procesem i dotyczy wszystkich.
Co by się stało gdyby to ów "krytyk" umarł - choćby na parę godzin dziennie ???!!!
Gorąco polecam odłożenie "do grobu" - czyli pod ziemię wewnętrznego krytyka - choćby na jakiś czas i pozwolenie, aby inne częsci nas żyły swobodniej i spontaniczniej !
Bardzo dziekuje Panu za ten komentarz. Dzisiaj wlasnie tak zrobilam, tj odlozylam tego cholernego wewnetrznego krytyka i poczulam sie tak lekko! Odeszly nerwy, zmeczenie, ktore po nich mnie ogarnia i chec najedzenia sie slodyczami...
Usuńale jak go odłożyć "do grobu"?? tak łatwo pisać i mówić o tym. Jak to zrobić, czuję że muszę coś zrobić ale nie mam pomysłu ani siły!!! to jest jakiś koszmar!!! nie daję rady! chciałabym się unicestwić żeby to się skończyło!
UsuńTutaj jest przydatne ćwiczenie - prosze powtarzać i wprowadzać w codzienne życie - na ile to możliwe - POWODZENIA!
Usuńhttp://robertpalusinski.blogspot.com/2010/08/jak-radzic-sobioe-z-krytykiem-i.html
jeśli link:
Usuńhttp://robertpalusinski.blogspot.com/2010/08/jak-radzic-sobioe-z-krytykiem-i.html
nie działa - trzeba go skopiować i wkleić w okienko wyszukiwarki
76,
OdpowiedzUsuńakurat się załapałam. xD
Wygląda na to, że i tak się poprawiło, bo jeszcze się łapię na środek - 72. Fajnie, że głosów wewnętrznych jest więcej - tylko, że ten dość głośno zazwyczaj się wydziera ;)
OdpowiedzUsuń41 - bo nauczyłam się słuchać paskudnika tylko wtedy, kiedy faktycznie tego potrzebuję. Bardzo ciekawy blog.
OdpowiedzUsuń83...
OdpowiedzUsuń