O mnie & kontakt

podczas seminarium o snach i śnieniu

Robert Palusiński  psychoterapeuta, coach, facylitator pracy grupowej. W latach 1998 - 2003 studiował w Research Society for Process Oriented Psychology w Zurichu, szkolił się także w Londynie, Kopenhadze i Bratysławie. Od 2000r. roku regularnie prowadzi zajęcia, doradztwo i warsztaty.

W ostatnich latach oprócz pracy indywidualnej specjalizuje się szczególnie w pracy z parami, rodzinami i grupami w obszarze transformacji konfliktów i pogłębiania relacji na bazie podejścia Głęboko Demokratycznego. 
Od 1997 roku lat pracuje jako trener w organizacjach i firmach, a od 1999 r. jak facylitator stosujący podejście i zasady Głębokiej Demokracji. W roku 2004, po marszu Tolerancji w Krakowie (gdzie w ruch poszły oprócz obelg kamienie) z kilkoma NGO zorganizował i facylitował pierwsze w Polsce miejskie Forum Głębokiej Demokracji na temat mniejszości seksualnych w Krakowie i miejsca/przestrzeni dla ich istnienia. Pracuje jako facylitator, coach i doradca w zakresie wszelkich konfliktów i problemów w organizacjach, rodzinach, parach nie marginalizując oczywiście konfliktów intra-personalnych.

Z Arnoldem Mindellem Londyn 2008

Prowadzi także autorskie warsztaty rozwojowe, psychologiczne oraz zajęcia grupowe (całoroczne i krótsze), terapię indywidualną, par i rodzin, coaching i counselling jungowski,  integrację doświadczeń psychedelicznych*.
Autor książek: "Szamanizm w praktyce", "Tao Pływania", "Narkotyki przewodnik", "Samoleczenie wzroku metodą Bates'a", "Praca z cieniem w psychologii C. G. Junga", liczne artykuły, itd. . Tłumacz literatury psychologicznej (m.inn. T. Leary "Polityka Ekstazy",  A. Mindell: "Cienie Miasta", "Psychologia i szamanizm", "Śnienie na jawie", "O istocie snów", "Siła Ciszy") a także analizy jungowskiej, np. "Zraniona Kobieta" L.S. Leonard, "Jungowska intepretacja marzeń sennych R. Hall, "Człowiek i jego symbole" C. G. Jung).

Prowadził zajęcia z i pracy z konfliktem na Uniwersytecie Jagiellońskim, Śląskim, w Gestaltowskim Instytucie Rozwoju Osobistego, Dojrzewalni Róż i innych. Zajmuje się facylitacją i praktyką rozwiązywania konfliktów oraz uczy innych jak pracować z konfliktami i jak sprawić, by konflikt stał się drogą do wspólnoty. Założyciel i były prezes Fundacji Głębokiej Demokracji: www.deepdemocracy.pl w ramach której Zainicjował i współprowadzi projekt polsko – niemiecki “Exploring the Legacy of Polish-German Relationship” dotyczący pojednania i uzdrawiania powojennej traumy z zastosowaniem Głębokiej Demokracji. Szkolenia: "Deep Democracy as sustainable way of dealing with discrimination, multiculture and diversity ssues in adults’ learners groups"  i inne.

więcej: robertpalusinski.blogspot.com/p/psychoterapia.html

(telefon: 505-476-964 e-mail: - skorzystaj z Formularza Kontaktowego w kolumnie po prawej stronie  )

Z Amy Mindell (Londyn 2008)

W 2000 r ukończyłem 2- letnie szkolenie POP + wiele innych oprócz tego cyklu podstawowego

w 2002 r po doświadczeniu niezbędnej liczby godzin terapii własnej oraz szkoleń zacząłem zdawać moje egzaminy w szwajcarskim RSPOP w Zurichu - ponieważ w tamtym czasie nie było jeszcze polskich uprawnionych do tego terapeutów. Ale w 2003 już byli i 4 z dziesięciu egzaminów kończyłem już w Polsce. Pojawił się wówczas problem: które Towarzystwo ma mi wydać zaświadczenie 😀, a ja się nie spieszyłem, bo papiery nie są zbyt ważne dla mnie. W końcu w 2005 zdecydowano, że Polskie Towarzystwo Psychologii Zorientowanej na Proces, ale wówczas ... nastała schizma - "stare" towarzystwo się rozpadło i podzieliło na dwa "nowe" nie za bardzo bacząc na osoby i papiery ... Potrzeba było kolejnych dwóch lat, by uzyskać zamieszczony papier, choć ... to nie w "tym" Towarzystwie zdawałem egzaminy.
Życie jest zawiłe i biegnie zygzakiem  :) ...

* Dlaczego psychedelicznych, a nie psychodelicznych? 

Ponieważ dla autorów tego pojęcia (T. Leary & friends) było to niezmiernie ważne, gdy zastępowali starsze, patologizujące "doświadczenia psychozomimetyczne". Psyche - oznacza duszę i to twórcy bardzo podkreslali, dlatego w języku angielskim NIKT tego nie zmienił. "Psycho" - to już niestety co innego i kieruje skojarzenia np. w stronę "psycho-z", czy psycho_patii przed czym przestrzegał Leary rezygnując z pojęcia "psychozomimetyka" (co własnie oznacza udawane psychozy!)  ...