"Jednym
z zasadniczych punktów w odkrywaniu drala" - pisze Chogyam
Trungpa ("Shambhala, The Sacred Path of the Warior") -
"jest uświadomienie sobie, że własna mądrość ludzkiej
istoty nie jest oddzielona od mocy rzeczy takich, jakimi one są. Te
dwa, to odbicia nieuwarunkowanej mądrości kosmicznego zwierciadła.
Nie istnieje jakieś pierwotne oddzielenie - dualizm pomiędzy tobą
a twoim światem. Gdy jesteś w stanie doświadczyć podmiotu i
przedmiotu razem, jako jedności, wówczas uzyskujesz wielką
zdolność wyraźnego widzenia i dostęp do mocy przejawiającej się
w świecie - odkrywasz, że są one nierozłącznie związane z twoim
własnym widzeniem i twoją istotą. Tak wygląda poznawanie magii.
Nie
interesuje nas tutaj intelektualne zrozumienie, mówimy o aktualnym
doświadczeniu - o tym, jak naprawdę widzimy rzeczywistość.
"Drala" możemy poczuć jako wyjątkowy zapach czy
niezwykły smak, posłyszeć jako fantastyczny dźwięk lub ujrzeć
jako żywy kolor. Jest nim każdy akt percepcji, który jest w stanie
w pełni i we właściwy sposób powiązać nas z rzeczywistością.
To co widzimy, niekoniecznie musi być piękne - doceniamy wszystko,
co istnieje. Pewien żywy element magii istnieje we wszystkim. Pełna
życia rzeczywistość ujawnia się w każdym zjawisku.
Kiedy
widzimy rzeczy takimi jakimi one są, nabierają one dla nas
znaczenia: ruch liści, kiedy wieje wiatr, krople wody pojawiające
się na skale z roztapiających się płatków śniegu. Widzimy jak
rzeczy ukazują się równocześnie, harmonię i chaos w nich
zawarty. Nigdy nie ograniczamy się tylko do piękna , właściwie
oceniamy każdy aspekt rzeczywistości...
"Drala"
można by nazwać żywą istotą, znajdującą się prawie na
poziomie bogów. Jest to indywidualna moc, która faktycznie
istnieje. Tak więc nie tylko mówimy o zasadzie "drala",
ale także o spotkaniu "drali". "Drale" są
składnikami świata - wodą wody, ogniem ognia, ziemią ziemi -
czymś, co łączy cię z podstawową, żywiołową naturą
rzeczywistości, tym co pogłębia twoją percepcję. "Drale"
są w skałach, w drzewach, w górach, płatkach śniegu czy w
śmieciach. Gdziekolwiek jesteś, cokolwiek pojawia się w twoim
życiu, zawsze spotykasz "drale"...
"Drala"
nie jest ani bogiem ani duchem, lecz czymś, co wiąże mądrość
twojej własnej istoty z mocą rzeczy takimi jakimi one są. Jeśli
potrafisz połączyć ze sobą te dwa bieguny, odkryjesz magię we
wszystkim...
Im
więcej walczysz, aby odnieść sukces, im szybciej i agresywniej
działasz, aby pokonać przeszkody, tym bardziej stajesz się
niewolnikiem świata zjawiskowego. Prawdziwym wyzwaniem jest
przekroczenie dualizmu, wtedy można nawiązać kontakt z energią
wolną od agresji, która nie istnieje ani dla ciebie, ani przeciwko
tobie. Jest to energia "drala"...
Zwykle
za magię uznaje się umiejętność opanowania żywiołów w takim
stopniu, że umie się przemieniać ziemię w ogień, a ogień w wodę
lub ignorując grawitację, latać. Lecz prawdziwa magia to magia
rzeczywistości takiej, jaką ona jest: ziemia ziemi, woda wody, to
nawiązanie takiego kontaktu z żywiołami, że w pewnym sensie stają
się one z tobą jednością...
Może
ci się wydawać, że wydarzy się coś nadzwyczajnego, kiedy
odkryjesz magię. Lecz coś takiego nie zdarzy się. Po prostu
znajdziesz się w świecie absolutnie rzeczywistym...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz - twoja opinia/zdanie jest dla mnie ważne !