czwartek, 10 sierpnia 2023

"Tylko sztuka cię nie oszuka"

 Powiadał mój zmarły przyjaciel prof Paweł Jarodzki...

“Właściwe wychowanie jest najlepszym lekarstwem na chorobę psychiczną przejawiającą się w różnorodnych formach określanych przez nas mianem nerwic. Chodzi tu o wychowanie niezbyt rygorystyczne, zdarza się więc, że to, co podług mego doświadczenia jest najlepsze, niektórzy uznaliby za złe. Jeśli i to nie pomoże, trzeba próbować obudzić artystę drzemiącego w każdym człowieku. Trzeba mu dać szansę, by mógł wydobyć na światło dzienne obrazy, które - w formie jeszcze nie gotowej - nosi w sobie, trzeba pozwolić mu, by mógł napisać wiersze, które tłumi w sobie, a wtedy źródło zaburzenia psychicznego zostanie zlikwidowane. Nawet jeśli dzieła, które człowiek stworzy, z trudem będzie można uznać za coś, co ma wartość z technicznego czy artystycznego punktu widzenia, to jednak w ten sposób pomożemy mu oczyścić i ukoić Psyche.”
C. G. Jung w Kulturbund, Wiedeń 22.02.1928

od siebie dodam, że Jung rozumiał wychowanie jako oddziaływanie całości rodzica/opiekuna, a nie słowne tylko postulaty. Powiadał wprost: “nie ma znaczenia CO mówisz dziecku, ale to kim jesteś w jego obecności”. Zatem kolejnym warunkiem psychicznego zdrowia dziecka jest w tym ujęciu zdrowie psychiczne rodzica (lub świadomość “braków” i utrzymywanie ich w równowadze) .
Z kolei wychowanie artystyczne/estetyczne (także dorosłych), to wielki, a mało doceniany wkład Junga w dziejach psychologii. To właśnie Jung zapoczątkował, stworzył i wprowadził arteterapię jako jedną z metod terapeutycznych !
W ostatnich 3 dekadach na upadek edukacji artystyczno-estetycznej (oraz piękna!) - jako główne źródło narastającej liczby zaburzeń psychicznych - wskazywał nie kto inny jak James Hillman.
Interesujące (a zarazem oczywiste!), że powstałe w początkach XX w edukacyjne systemy antropozoficzne (waldorfskie) oraz Montessori kładą wielki nacisk na edukację artystyczną/estetyczną.
zdjęcie: "malowanie do muzyki" NorthWest Montessori Preschool
jedna z aktywności: tutaj opis aktywności typu "malowanie do muzyki" https://www.nwmontessori.vic.edu.au/painting-to-music/





Pomyślałem, że dodam jeszcze definicję arteterapii, jaką skompilowałem z dostępnych źródeł, z własną redakcją i "jungowskim" dodatkiem :) 

Arteterapia to forma terapii, która wykorzystuje sztukę i proces twórczy jako narzędzia do wspomagania procesu leczenia i samorozwoju klientów. Korzystając z różnych form artystycznych, takich jak rysunek, malarstwo, rzeźba, taniec, muzyka, poezja, teatr lub pisarstwo, arteterapia umożliwia klientom wyrażanie myśli, emocji i doświadczeń w sposób niewerbalny. W terapii jungowskiej jest stosowana do identyfikacji określonych kompleksów oraz zmniejszania ich wpływu na codzienne funkcjonowanie poprzez integrację dzięki sztuce właśnie (oraz stojącej za tym procesem funkcji transcendentnej) !
Jest to kreatywny proces, który pomaga klientom zrozumieć i rozwijać świadomość siebie, radzić sobie z trudnościami emocjonalnymi, przetwarzać i obrazować zdarzenia traumatyczne, zwiększać poczucie własnej wartości oraz odkrywać nowe sposoby rozwiązania problemów.
Arteterapię można stosować w terapii indywidualnej, grupowej, pracy z dziećmi, z osobami starszymi, pracy z osobami z zaburzeniami psychicznymi, traumą, uzależnieniami i innymi trudnościami w tym obszarze.
Co najważniejsze: arteterapia dostarcza technik i sposobów, które klient po zakończeniu terapii może (i powinien) stosować samodzielnie 🙂 .


A jeszcze znalazłem bardzo podobne o Kurcie Vonegucie:

„W 2006 roku nauczyciel angielskiego w szkole średniej poprosił uczniów, aby napisali do znanego autora i poprosili o radę. Kurt Vonnegut był jedynym, który odpowiedział - a jego odpowiedź jest wspaniała:
"Drogie Xavier High School, i pani Lockwood, i panowie Perin, McFeely, Batten, Maurer i Congiusta:
Dziękuję wam za wasze przyjazne listy. Na pewno wiecie, jak rozweselić naprawdę starego faceta (84 lata) w jego zmierzchu. Nie występuję już publicznie, ponieważ obecnie przypominam iguanę.
To, co mam Wam do powiedzenia, nie zajmie dużo czasu, a mianowicie: Uprawiajcie jakąkolwiek sztukę, muzykę, śpiew, taniec, aktorstwo, rysunek, malarstwo, rzeźbę, poezję, beletrystykę, eseje, reportaż, nieważne jak dobrze czy źle, nie po to, by zdobyć pieniądze i sławę, ale po to, by doświadczyć stawania się, by dowiedzieć się, co jest w was, by wasza dusza rosła.
Poważnie!!! To znaczy zaczynając już Teraz, róbcie sztukę i róbcie ją do końca życia. Narysujcie śmieszny lub ładny obrazek pani Lockwood i dajcie jej go. Tańczcie po szkole w domu, śpiewajcie pod prysznicem i tak dalej. Zrób twarz w swoim puree ziemniaczanym. Udawaj, że jesteś hrabią Draculą.
Oto zadanie na dziś i mam nadzieję, że pani Lockwood obleje cię, jeśli go nie zrobisz: Napisz sześciolinijkowy wiersz, o czymkolwiek, ale rymowany. Nie ma uczciwego tenisa bez siatki. Zrób go tak dobrze, jak tylko możesz. Ale nie mów nikomu, co robisz. Nie pokazuj go ani nie recytuj nikomu, nawet swojej dziewczynie, rodzicom czy komukolwiek innemu, ani pani Lockwood. DOBRZE?
Podrzyj to na małe kawałki i wyrzuć je do osobnych pojemników na śmieci. Przekonasz się, że zostałeś już chwalebnie wynagrodzony za swój wiersz. Doświadczyłeś stawania się, dowiedziałeś się dużo więcej o tym, co jest w tobie, i sprawiłeś, że twoja dusza wzrosła.
Niech Bóg was wszystkich błogosławi!"
Kurt Vonnegut”




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz - twoja opinia/zdanie jest dla mnie ważne !