Jeśli masz do czynienia z kimś, kto nie chce rozmawiać o waszych problemach (zwłaszcza w związku)
lub
omija problem/y i zamiast tego wnosi uboczne tematy, coś innego np. nowy wątek nie dokańczając poprzedniego...(po ang. derailement - "zmiana toru"),
(ewentualnie osoba mówi, że chce porozmawiać o problemie "x" - zaczyna rozmowę, ale zamiast tego w jej trakcie wnosi uboczne (kolejne) tematy, coś innego (derailement), np. nowy wątek/temat w rozmowie nie dokańczając poprzedniego... )
to możesz działać za pomocą następujących kroków:
lub
omija problem/y i zamiast tego wnosi uboczne tematy, coś innego np. nowy wątek nie dokańczając poprzedniego...(po ang. derailement - "zmiana toru"),
(ewentualnie osoba mówi, że chce porozmawiać o problemie "x" - zaczyna rozmowę, ale zamiast tego w jej trakcie wnosi uboczne (kolejne) tematy, coś innego (derailement), np. nowy wątek/temat w rozmowie nie dokańczając poprzedniego... )
to możesz działać za pomocą następujących kroków:
1.
Zauważaj „derailement” (zmianę toru/tematu) !
Jeśli poruszasz jakiś problem/kwestię czy temat do obgadania, a druga osoba obraża się z tego powodu lub obraża ciebie, albo porusza lub wnosi jako temat jeden z twoich "problemów" czy inny własny problem, oznacza to, że właśnie kieruje rozmowę na "boczny tor".
Zamiast dawać się wkręcić w poboczny wątek/temat, cierpliwie wracaj do tego, co wniosłaś na początku lub o czym zaczęła rozmawiać ta osoba. Czyli jaki wniosła on/a problem !
To najważniejsza zasada.
Zauważaj „derailement” (zmianę toru/tematu) !
Jeśli poruszasz jakiś problem/kwestię czy temat do obgadania, a druga osoba obraża się z tego powodu lub obraża ciebie, albo porusza lub wnosi jako temat jeden z twoich "problemów" czy inny własny problem, oznacza to, że właśnie kieruje rozmowę na "boczny tor".
Zamiast dawać się wkręcić w poboczny wątek/temat, cierpliwie wracaj do tego, co wniosłaś na początku lub o czym zaczęła rozmawiać ta osoba. Czyli jaki wniosła on/a problem !
To najważniejsza zasada.
Oczywiście opisane powyżej metody „derailement” (najczęściej nieświadome - o ile nie masz do czynienia z patologicznym narcyzem!) pojawiają się, żeby cię zniecierpliwić - więc nie jest to łatwe !
Wracaj do problemu/zagadnienia, który chcesz rozwiązać (lub jaki poruszyliście na początku!) - bez względu na to, co inna osoba powie, bez względu na to, co się stanie.
Możesz (możecie) na kartce zapisać sobie główny temat oraz ze 2 - 3 ważne podpunkty.
Osoba skłonna do dialogu i słuchania (a to ważny warunek - słyszenie i słuchanie siebie nawzajem), może faktycznie (z racji działania ukł. nerwowego) nie zdawać sobie sprawy, że tak czyni (zob. np.: teoria poliwagalna na blogu) ! Wówczas całkiem możliwe, że doceni skupienie/uwagę, jakie proponujesz. Dobrą praktyką tutaj będzie "Głębokie słuchanie" obu stron (Pinakarri/Dadirri zob. na blogu).
Osoba skłonna do dialogu i słuchania (a to ważny warunek - słyszenie i słuchanie siebie nawzajem), może faktycznie (z racji działania ukł. nerwowego) nie zdawać sobie sprawy, że tak czyni (zob. np.: teoria poliwagalna na blogu) ! Wówczas całkiem możliwe, że doceni skupienie/uwagę, jakie proponujesz. Dobrą praktyką tutaj będzie "Głębokie słuchanie" obu stron (Pinakarri/Dadirri zob. na blogu).
3.
W przypadku osoby, która nawykowo lub z premedytacją odwraca uwagę od tematu, która co chwila wrzuca całkiem inny lub pozornie podobny temat, uwagi itp. możesz powiedzieć:
W przypadku osoby, która nawykowo lub z premedytacją odwraca uwagę od tematu, która co chwila wrzuca całkiem inny lub pozornie podobny temat, uwagi itp. możesz powiedzieć:
„Ten temat jest też ważny i warto przedyskutować go w innym czasie. Możemy się nim zająć, jednak nie teraz. Możemy nawet teraz ten inny temat zapisać - jako ważny temat na kolejną rozmowę i uzgodnić termin/czas na nią!”.
4.
Gdy nie da się wrócić na właściwe (pierwotne - od czego zaczęliśmy) tory, to wymyśl i zaproponuj rozwiązanie lub zakończ rozmowę.
Jeśli potraficie wypracować wspólnie akceptowaną odmienność zdań - to też dobrze.
Gdy nie da się wrócić na właściwe (pierwotne - od czego zaczęliśmy) tory, to wymyśl i zaproponuj rozwiązanie lub zakończ rozmowę.
Jeśli potraficie wypracować wspólnie akceptowaną odmienność zdań - to też dobrze.
5.
Nie zawsze uda się dojść do rozwiązania w jednej rozmowie. Za to zawsze możesz zakończyć dyskusję, mówiąc, że nie zamierzasz jej dzisiaj rozwiązać i zaplanować czas i umówić się, aby porozmawiać o tym później - tu także potrzeba na to zgody obu stron i konkretnego terminu/czasu! Gdyby to był b. pilny problem, zaproponuje, że sam/a go rozwiążesz.
Nie zawsze uda się dojść do rozwiązania w jednej rozmowie. Za to zawsze możesz zakończyć dyskusję, mówiąc, że nie zamierzasz jej dzisiaj rozwiązać i zaplanować czas i umówić się, aby porozmawiać o tym później - tu także potrzeba na to zgody obu stron i konkretnego terminu/czasu! Gdyby to był b. pilny problem, zaproponuje, że sam/a go rozwiążesz.
6.
Jeśli problem jest dla Ciebie naprawdę ważny, należy go rozwiązać. Być może - tak, czy owak - będziesz musiał/a rozwiązać go samodzielnie, jeśli druga osoba będzie wciąż zmieniać temat czy tor rozmowy.
To istotna sprawa, gdy często się tak dzieje - ponieważ ważne sprawy warto omawiać z kimś, kto także uznaje je za ważne.
Jednak z osobą, która wciąż unika tematu poprzez jego zmiany i wnoszenie nowych kwestii, po wielu podobnych niby-rozmowach raczej nie warto tracić więcej czasu i (być może) nerwów.
7.
Udajcie się do mediatora lub kogoś, kto poobserwuje z zewnątrz wasz dyskurs - może TY TAKŻE stosujesz podobne mechanizmy?
Udajcie się do mediatora lub kogoś, kto poobserwuje z zewnątrz wasz dyskurs - może TY TAKŻE stosujesz podobne mechanizmy?
Lecz nie zakładaj od razu, że tak samo jest w twoim przypadku - raczej poproś o posłuchanie kogoś niezależnego, kto fizycznie potrafi policzyć kto i ile razy zmienia temat lub wnosi poboczny, pozornie tylko związany z tematem wątek ... a także ile jaka osoba ma czasu w dyskusji w porównaniu z drugą.
Możecie także zgodzić się na nagranie waszej rozmowy a po jakimś czasie wspólnie zanalizować je pod kątem "wrzucania" tematów zmieniających sens i treść rozmowy.
Może być to nawet całkiem ciekawa zabawa !
JEŚLI jednak twój partner/partnerka nie ma zgody ANI zrozumienia dla powyższych punktów lub choćby kilku (najważniejszy chyba jest nr 7 !), to ...
niestety szanse na porozumienie w związku są nikłe :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz - twoja opinia/zdanie jest dla mnie ważne !