środa, 11 listopada 2009

Szczepionki --- Cui Bono?





Bardzo inspirujące są proste pytania jak to powyżej...

Stare - równie proste a penetrujące głęboko pytanie postawione już za czasów starożytnego Rzymu brzmiało po łacinie tak: "Cui Bono?", czyli: "Kto na tym zyskuje?". Stosowano je w postępowaniu karnym.
Gdy czasem nie wiem o co chodzi, lubię zadać to proste pytanie i jeśli czytasz ten tekst to również zadaj sobie to pytanie w chwili, gdy trwa debata/spór o szczepionki np. o szczepionkę na grypę AH1, czy inne nieskuteczne placebo.
Cui bono? Dlaczego tak dużo dziennikarzy tak mocno walczy o to by szczepić (nawet przymusowo) całe narody za rządowe (czyli tych narodów) pieniądze? Kto ostatecznie na tym zyska? Dlaczego producenci szczepionek odmawiają wzięcia odpowiedzialności za ewentualne krótko- i długoterminowe skutki uboczne?
CUI BONO ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz - twoja opinia/zdanie jest dla mnie ważne !